Wisława Szymborska fue una poetisa polaca nacida el 2 de julio de 1923 en Bnin, Polonia.
Durante la Segunda Guerra Mundial, Szymborska vivió en Cracovia, donde experimentó la ocupación nazi y sus impactos devastadores en la sociedad polaca.
A lo largo de su carrera, Szymborska cultivó un estilo distintivo y reflexivo en sus poemas. Sus versos eran conocidos por su agudeza, su habilidad para explorar temas filosóficos y su capacidad para encontrar la belleza en los detalles cotidianos.
A pesar de su renombre literario, Szymborska mantuvo una actitud modesta y evitó la publicidad excesiva. Se ganó el reconocimiento internacional y recibió numerosos premios, incluido el Premio Nobel de Literatura en 1996.
Wisława Szymborska falleció el 1 de febrero de 2012 en Cracovia, Polonia, a los 88 años.
Rehabilitación
Me valgo del más antiguo derecho de la imaginación
y por primera vez en mi vida convoco a los difuntos,
espero ver sus rostros, escuchar sus pasos,
aunque sé que quien ha muerto, ha muerto del todo.
Es tiempo de tomar mi propia cabeza en mis manos,
y decirle: Pobre Jorik, ¿dónde está tu ignorancia,
dónde tu confianza ciega, dónde tu inocencia,
tu ser, el equilibrio del espíritu
entre la verdad no probada y la comprobada?
Creí que habían traicionado, que no valían sus nombres,
cuando la maleza crece en sus tumbas desconocidas,
y los cuervos se burlan, y las nevadas se ríen,
–pero eran, Jorik, falsos testigos.
La eternidad de los muertos perdura,
hasta que se les paga con la memoria.
Moneda inestable. No hay día,
en que alguien no pierda su eternidad.
Hoy sobre la eternidad sé más:
se puede dar y quitar.
A quien llamaron traidor, ese
junto con su nombre debe morir.
Nuestro poder sobre los muertos
requiere un equilibrio inmutable
y que el juicio no juzgue en la noche,
y que el juez no esté desnudo.
La tierra bulle – y son ellos, que ya son tierra,
surgen terrón tras terrón, puñado junto a puñado,
salen del silencio, regresan a los nombres,
a la memoria del pueblo, a las guirnaldas y los colores.
¿Dónde está mi dominio sobre las palabras?
Las palabras han caído en el fondo de las lágrimas,
palabras inútiles para resucitar a las personas,
descripciones muertas como fotografías con el brillo del magnesio.
Ni siquiera puedo despertarlas con medio aliento,
yo, Sísifo condenado al infierno de la poesía.
Vienen hacia nosotros. Y afilados como diamantes
–a través de vitrinas relucientes desde el frente,
a través de ventanitas en hogares acogedores,
a través de anteojos rosados, a través de cristales
de cerebros, corazones –cortan en silencio.
Rehabilitacja
Korzystam z najstarszego prawa wyobraźni
i po raz pierwszy w życiu przywołuję zmarłych,
wypatruję ich twarzy, nadsłuchuję kroków,
chociaż wiem, że kto umarł, ten umarł dokładnie.
Czas własną głowę w ręce brać
mówiąc jej: Biedny Jorik, gdzież twoja niewiedza,
gdzież twoja ślepa ufność, gdzież twoja niewinność,
twoje jakośtobędzie, równowaga ducha
pomiędzy nie sprawdzoną a sprawdzoną prawdą?
Wierzyłam, że zdradzili, że niewarci imion,
skoro chwast się natrząsa z ich nieznanych mogił
i kruki przedrzeźniają, i śnieżyce szydzą
– a to byli, Joriku, fałszywi świadkowie.
Umarłych wieczność dotąd trwa,
dokąd pamięcią się im płaci.
Chwiejna waluta. Nie ma dnia,
by ktoś wieczności swej nie tracił.
Dziś o wieczności więcej wiem:
można ją dawać i odbierać.
Kogo nazwano zdrajcą – ten
razem z imieniem ma umierać.
Ta nasza nad zmarłymi moc
wymaga nierozchwianej wagi
i żeby sąd nie sądził w noc,
i żeby sędzia nie był nagi.
Ziemia wre – a to oni, którzy są już ziemią,
wstają grudka po grudce, garstka obok garstki,
wychodzą z przemilczenia, wracają do imion,
do pamięci narodu, do wieńców i barw.
Gdzież moja władza nad słowami?
Słowa opadły na dno łzy,
słowa słowa niezdatne do wskrzeszania ludzi,
opis martwy jak zdjęcie przy blasku magnezji.
Nawet na pół oddechu nie umiem ich zbudzić
ja, Syzyf przypisany do piekła poezji.
Idą do nas. I ostrzy jak diament
– po witrynach wylśnionych od frontu,
po okienkach przytulnych mieszkanek,
po różowych okularach, po szklanych
mózgach, sercach – cichutko tną.
Extraído de Wisława Szymborska. Poezje. 2023.